poniedziałek, 23 grudnia 2013

Opowiadanie od Nielegalnej: Święta – Czas Miłości

- To już jutro- stwierdziła mlecznooka wychodząc ze sklepu. Nadal nie miała prezentu dla blond czuprynki. Śnieg skrzypiał jej pod nogami a myśli zaprzątały głowę. Niestety w tym momencie przypomniało jej się, że miała pomóc Tsunade-sama w przygotowaniach do Wigilii, która miała się odbyć w wielkiej Sali. Wchodząc już do sporego pomieszczenia zauważyła Sakure, Ino i Tenten. Które kończyły ubierać choinkę. Właściwie wszystko było już skończone oprócz potraw na Wigilijnym stole. Oczywiście Hinata w drodze zaszła do domu i wzięła słoiki z Ramenem, które przygotowała z pomocą ,,dziadka” w poniedziałkowe popołudnie. Po ok. 20 minutach wszystko było przygotowane, a że było już późno dziewczynki wraz z piątą Hokage rozeszły się do domów.

                                           Następnego dnia:

-Kusso!- krzyczy zła Hinata widząc godzinę na jej budziku. Była ona  wprost niewyobrażalna, ponieważ wstała o 14:00. A za 2h miała być już na Wigilii.
-Jestem jeszcze w zupie- zamamrotała pod nosem i zaczęła się szybko ubierać. Zbiegła na dół i zrobiła sobie kanapki. Stojąc w drzwiach miała 10 minut na dobiegnięcie na miejsce. W tym wliczając liczne schody, ludzi na drodze i zaczepki. Do Sali wbiegła zdyszana, ledwo mogąc wykrztusić choć jedno słowo. Po paru minutach wszyscy zasiedli do stołu składając sobie życzenia, jedząc posiłki i śmiejąc się nawzajem. Przyszedł czas na rozdanie upominków, w tym właśnie momencie twarz Hinaty zbledła i uśmiech znikł z niej całkowicie. Podeszła do Uzumakego i z smutkiem na twarzy i sercu rzekła.
- Wybacz mi proszę, ale nie mogłam znaleźć odpowiedniego prezentu oddającego uczucia do ciebie.
Blondyn odpowiedział całując ją w czoło
-Nie mogłem sobie wymarzyć lepszego prezentu, niż Święta w twojej obecności.


                                                 * * *

    Tak, tak wiem mega krótkie i zrobiłam z tego opowiadania Love story i nie jestem tak utalentowana jak Zbuntowana, ale w połowie tak jakoś dziwnie wena prysła, lecz chyba znacie ten ból. Dobra nie odbiegajmy od tematu, ponieważ jutro wigilia a ja chce wam podziękować za to, że czytacie naszego bloga, że nas obserwujecie, komentujecie i śledzicie, każdą notkę. Wszystkiego najlepszego i wesołych świąt Bożego Narodzenia.

2 komentarze:

  1. Upss...zapomniałam nagłówka i za duża czcionka ech... to wszystko przez te zamieszanie ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie szkodzi, ja poprawiłam :D
      I nie praffda :P Nie jestem utalentowana.
      Opo krótkie, więc szkoda, chociaż mówiłam ci, że mogłam pomóc :>
      Ja spadam, bo muszę ogarnąć jeszcze 3 pozostałe blogi ^^

      Usuń